TOP FOR DOG: Mata samochodowa BEBOBI Kuko+


Czyste wnętrze samochodu + pies? Czy takie połączenie idzie ze sobą w parze? Oczywiście, że tak! Potrzebujemy do tego duetu jeszcze jednego fundamentalnego elementu, który sprawi, że odetchniemy z ulgą na myśl o tapicerce, po powrocie z błotnego spaceru czy znad jeziora.



Mowa oczywiście o macie samochodowej do przewożenia naszych czworonogów! BeBobi to firma, która specjalizuje się w szyciu innowacyjnych mat, które nie tylko chronią nasz samochód od środka przed brudem, czy psimi pazurami, ale również zdobią nasz samochód. Ja osobiście uwielbiam rzeczy, które są praktyczne, a do tego ładne. Mata samochodowa BeBobi to właśnie jeden z tych gadżetów must-have dla każdego, mobilnego psiarza.





Testowana przez nas mata to model „Kuko +”, która charakteryzuje się kolorowymi nakładkami na zagłówki, dzięki czemu jest bardziej wytrzymała. Jest to mata podwójna, czyli nakładana na oba tylne siedzenia. Pomiędzy przednimi fotelami mata posiada siateczkę, przez którą nasz psiak może obserwować, co dzieje się z przodu, a także ma dodatkowy przewiew powietrza  płynący z nawiewu naszego samochodu. Na tyłach przednich foteli znajdziemy również przydatne kieszonki w kolorze zagłówków, do których możemy schować niezbędne akcesoria – np. rolkę do ubrań, smycz, przysmaki i inne. Mata posiada również otwory zamykane na zamek w miejscu przypięcia pasów bezpieczeństwa.





BeBobi w swojej ofercie posiada wiele przepięknych wzorów i kolorów mat, dzięki którym nasz psiowóz stanie się modny i nietuzinkowy. Kiedy już zdecydujemy się na któryś wariant, mamy do wyboru opcję personalizacji naszej maty. Dostępne są 2 rozmiary (S i M) odpowiadające wielkości naszego samochodu, a także dodatkowo doszyte boki na drzwi czy suwak dzielący na nogi pasażera.

Zanim przejdę do mojego wyboru, zaznaczę, że samochód, którym jeżdżę, jest 3-drzwiowy! Tak.. nie stanowi to najmniejszego problemu w użytkowaniu i nie trzeba się martwić, że wyklucza nas to z możliwości jej posiadania :)  Moje autko dodatkowo, z tego względu, że jest terenowe, to tym bardziej jest niewymiarowe, a mimo to mata sprawdza się i wygląda świetnie!




Wzór, który wybrałam to „Szaro żółty klasyk”, czyli bardziej stonowany, elegancki i jesienny wzór przypominający jodełkę. Z opcji dodatkowych wybrałam suwak dzielący po stronie pasażera, który umożliwia przewóz osoby siedzącej z tyłu (np. razem z psem). Suwak stał się również dużym ułatwieniem technicznym w momencie kiedy wypuszczam psa z samochodu. Cała procedura wygląda w ten sposób, że najpierw ściągam zagłówek z przedniego fotela pasażera, składam fotel i odpinam suwak dzielący, dzięki czemu psiak wysiadając, nie będzie deptał po macie oraz ma więcej miejsca do zejścia z fotela.



Jak już wspominałam na początku, mata samochodowa chroni wnętrze naszego samochodu przed brudem, psimi pazurami, śliną i innymi zanieczyszczeniami, które może przysporzyć nasz pies. BeBobi swoje produkty szyje własnoręcznie, z bardzo wysokiej jakości grubych materiałów i starannie, co widać i czuć w dotyku od pierwszego kontaktu.

Sita wielokrotnie nanosiła do środka tony piachu. W takim wypadku wystarczyło ściągnąć matę i ją wytrzepać na zewnątrz, a większe zanieczyszczenia przetrzeć wilgotną ściereczką i już! Mata z powrotem wyglądała jak nowa.




Mata, jak się okazało w trakcie pakowania do dalszej podróży, posiada również więcej funkcji, niż przypuszczałam! Wszystko zależy od naszych pomysłów :) Jadąc na wakacje zapakowaliśmy samochód po same brzegi, łącznie z psem ulokowanym na tylnym siedzeniu. Mata pomogła nam oddzielić niektóre bagaże, które umiejscowiliśmy pod siedzeniami. Dzięki temu też pies nie miał z nimi kontaktu i nie trzeba było się martwić, że je podepcze.

Koszt maty „Kuko+” to 239-249zł (w zależności od rozmiaru). Nie jest to mała kwota, ale za produkt wysokiej jakości, uważam że warto.





Ja, jako kierowca oraz właścicielka psa, nie wyobrażam sobie już nawet najkrótszej podróży bez maty BeBobi! A dzięki wzorzystym zagłówkom czuję się, jakbym siedziała na pięknej, kolorowej kanapie :) Absolutnie polecam ten produkt!

Recenzja powstała we współpracy z BeBobi w ramach plebiscytu Top For Dog.


Znalezione obrazy dla zapytania bebobi


Komentarze